Prawicowe media prześcigają się w pokazywaniu różnic programowych i obietnic wyborczych przyszłych koalicjantów Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga ( Polska 2050 , Polskie Stronnictwo Ludowe) i Nowa Lewica.
Oczywiście, że różnice istnieją, bo partie są różne, a do wyborów nie idzie się z programem identycznym do innej partii na liście wyborczej.
Co powinna zrobić przyszła koalicja?
Skupić się na tym co tę koalicję ŁĄCZY! A łączy nas dużo więcej niż dzieli. Podkreślać wspólne wartości i zacząć rozwiązywać sprawy, które można rozwiązać tu i teraz (biorąc pod uwagę rząd koalicyjny i obecnego Prezydenta). Pokazanie sprawczości nowego rządu jest kluczowe.
I nie trzymajmy się literalnie każdej obietnicy. Obietnice są składane przez poszczególne partie, a rządzić będzie koalicja tych ugrupowań.
Przykład: mieszkania dla młodych. Pomysłów było kilka – od kredytu 0% do szerokiego programu budowy mieszkań na wynajem. Zamiast kłócić się kto miał lepszy pomysł, zdefiniujmy co chcemy osiągnąć: Np. Zwiększenie dostępności mieszkań dla młodych Polek i Polaków o 15 % w najbliższych 3 latach. To jest cel wymierny i mierzalny. Zostawmy fachowcom decyzje jak to zrobić. Najprawdopodobniej będzie to kombinacja tańszego kredytu, budowy mieszkań na wynajem, zagospodarowywania pustostanów, budownictwa spółdzielczego i pewnie jeszcze innych pomysłów. Według mnie, tak powinniśmy podejść do każdej z kluczowych obietnic tej kampanii.